Zaledwie kilka procent firm w Polsce jest gotowa na raportowanie ESG. Światowi giganci coraz częściej tego wymagają.

2024-04-17

– To nie jest jeszcze wymóg formalny, ale jeżeli chce się być częścią globalnej gospodarki i współpracować z największymi firmami na świecie, to często jest to już wymóg – tak o raportach ESG mówi dyrektor ds. rozwoju Grupy CSL Przemysław Hołowacz. Wspomniane raporty dotyczą odpowiedzialności społecznej przedsiębiorstw w zakresie energetyki, emisji dwutlenku węgla oraz pozostawiania śladu węglowego. – Coraz więcej podmiotów chce współpracować z firmami, które mają takie raporty. Jesteśmy jedną z pierwszych firm logistycznych w Polsce, która na taki raport się zdecydowała – dodaje Hołowacz.

ESG to skrót od angielskich słów environmental, social, corporate governance, czyli środowisko naturalne, społeczeństwo i ład korporacyjny.  W 2025 obowiązkiem przygotowania Raportu ESG za rok 2024 zostaną objęte wszystkie duże przedsiębiorstwa i spółki będące jednostkami zainteresowania publicznego, które zatrudniają co najmniej 500 osób. Zadaniem takich raportów jest prezentowanie jak wygląda oszczędność energetyczna firmy, jaki firma zostawia ślad węglowy, jakie codzienne działania podejmuje, by lepiej chronić środowisko.

Grupa CSL jest jedną z pierwszych firm w województwie zachodniopomorskim, która zdecydowała się na przygotowanie takiego raportu. Jak mówi Przemysław Hołowacz, dyrektor ds. rozwoju Grupy CSL raport został przygotowany, by pokazać, że dla odpowiedzialnych przedsiębiorców z sektora TSL kwestie związane z energetyką i równowagą transportową są istotne.

– Przedsiębiorcy są coraz bardziej świadomi w temacie ochrony środowiska i troski o środowisko. Świadome firmy chcą działać ze świadomymi firmami. To kwestia tworzenia przyjaznego ekosystemu, gdy biznes skupia się nie tylko na zarabianiu pieniędzy, ale i oddziaływaniu na jakośc życia ludzi i na środowisko naturalne. W Polsce Raporty ESG są jeszcze nowością, ale podczas rozmów z dużymi firmami na całym świecie mamy wrażenie, że ten raport staje się standardem, a czasem wręcz oczekiwaniem – mówi Przemysław Hołowacz, dyrektor ds. rozwoju Grupy CSL.

Jak dodaje Przemysław Hołowacz w ostatnim roku odwiedził kilkanaście krajów na całym świecie. Sektor TSL uważany jest za jeden z największych generatorów dwutlenku węgla oraz śladu węglowego. Nie da się więc ukryć, że to od firm transportowych i spedycyjnych oczekuje się zmiany w podejściu do ekologii.

– Nasz raport został opublikowany. Pracujemy nad tym, by wnioski z niego sukcesywnie wdrażać w życie. Mowa np. o zmniejszeniu emisji dwutlenku węgla do atmosfery, niwelowaniu śladu węglowego, wprowadzanie ekologicznego ładu korporacyjnego. Jako firma działająca w sektorze TSL stawiamy także na promocję transportu intermodalnego oraz nad optymalizowaniem łańcuchów dostaw – mówi Przemysław Hołowacz. – W tym półroczu będziemy między innymi promować naszą firmę w Dubaju czy na Słowenii i na pewno będziemy mówić innym firmom o tym raporcie – dodaje Hołowacz.

Szacuje się, że zaledwie kilka procent firm w Polsce jest gotowych na raportowanie ESG. Najbardziej przygotowany jest na to przemysł ciężki. Mniej duże firmy usługowe i handlowe.