Czy istnieje zagrożenie, że węgiel na zimę, do ostatecznych odbiorców dotrze dopiero na wiosnę? Wydaje się to kuriozalne, ale sektor TSL bije na alarm – na ogromną ilość ładunków z innych kontynentów nie są gotowe porty, firmy zajmujące się spedycją morską ani firmy zajmujące się spedycją lądową. Eksperci mówią o dużych brakach kadrowych w przypadkach transportów samochodowych oraz niewystarczająco rozwiniętej sieci intermodalnej. – Skupiliśmy się na tym, by mówić o dopłatach do węgla, a nie na tym czy węgiel w ogóle będzie dostępny – przyznają eksperci.
Gościem Telewizji Biznes24 był dyrektor ds. rozwoju Grupy CSL Przemysław Hołowacz. Rozmowa została wyemitowana w ogólnopolskim paśmie telewizyjnym.
Na jakie problemy zwraca uwagę sektor TSL? Po pierwsze brakuje dużych statków, logistycy mierzą się z wielkim wyzwaniem poszukiwania takich wielkogabarytowych jednostek. Po drugie wydolność portów i terminali jest ograniczona. W wielu trwają bieżące inwestycje. Obłożenie to niemal 100% i przyjmowanie dodatkowego wolumenu jest mocno limitowane, nie możemy więc mówić o milionach ton. Ostatni problem to dystrybucja towaru w głąb Polski.
– Wojna w Ukrainie spowodowała, że Polska w dużej mierze stała się hubem dla wielu krajów ukraińskich. Przeładowujemy dużo więcej towarów niż wcześniej, poszukiwane są drogi ich wejścia do portów i wyjścia z portów. Na ten moment może brakować miejsca na tak wielkie ładunki, jak te zapowiadane przez Rząd RP w kontekście węgla – mówił Przemysław Hołowacz, dyrektor ds. rozwoju Grupy CSL.
– Jeżeli sprzedający nie ma możliwości dostarczenia towaru statkami to musi o to zadbać kupujący. W Polsce działają w tym kontekście spółki państwowe oraz agendy powiązane z sektorem publicznym. We flocie komercyjnej brakuje wolnych statków, podobnie jak miejsca w terminalach przeładunkowych. W Szczecinie i w Świnoujściu możliwości przeładunkowe zwiększą się dopiero w 2024 roku, gdy zakończone zostaną trwające od lat prace modernizacyjne. Mówienie o tym, że węgiel będzie dostępny wiosną jest rzeczywiście wariantem pesymistycznym, ale w tym momencie widzimy, że operacje transportowe nie są łatwe – dodał Przemysław Hołowacz.
Wywiad możecie zobaczyć tutaj:
Inne artykuły z wypowiedziami Przemysława Hołowacza w tym temacie: