Okrągły stół dla Łasztowni. „Ostatni dzwonek dla ratowania starej zabudowy”

2025-03-05

Prezes Grupy CSL i założycielka Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia na Łasztowni, które stało się jednym z czynników pobudzających miasto do rewitalizacji Łasztowni proponuję organizację „Okrągłego stołu dla Łasztowni” – od miesięcy otrzymujemy zgłoszenia, że stan zabudowy kompleksu rzeźni miejskiej jest w coraz gorszym stanie. W opinii prezes Laury Hołowacz to już ostatni dzwonek, by ratować przestrzeń, która może być nowym sercem miasta.

Inicjatywa prezes Grupy CSL Laury Hołowacz zbiega się z obchodami 10-lecia od momentu otwarcia Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia na Łasztowni. 21 marca 2015 roku centrum kultury, restauracja, księgarnia i przestrzeń biurowa pierwszy raz przyjęła gości na Łasztowni stając się bodźcem rozwojowym dla tego miejsca, które dzisiaj wygląda zupełnie inaczej niż dekadę temu i jest jedną z największych chlub turystycznych naszego miasta.

W opinii prezes Laury Hołowacz nie udało się jednak zrobić „drugiego kroku” i tylko część budynków starej zabudowy rzeźni miejskich odzyskała dawny blask. Reszta od lat popada w ruinę, a ostatnie zdjęcia pokazujące konieczne prace konserwacyjne, które tak naprawdę pokazują, że stan budynków ulega degradacji to dowód, że już ostatni dzwonek, by ratować to bezcenne dziedzictwo.

Zwracamy się z serdeczną prośbą do władz miasta i regionu, by zorganizować „Okrągły stół dla Łasztowni” w którym przedstawiciele Urzędu Miasta, Urzędu Marszałkowskiego, Ministerstwa Infrastruktury, Północnej Izby Gospodarczej oraz przedsiębiorców i ludzi kultury porozmawialiby o przyszłości tego miejsca i poszukali dla niego rozwiązań.

– Z wielką radością przyjęłam deklarację wiceministra infrastruktury Arkadiusza Marchewki, by skupić się na rewitalizacji Łasztowni i przekazać ten teren pod jurystykcję już miastu, które poszuka dla niego rozwiązań. Musimy jednak zdawać sobie sprawę, że biegnący czas działa na niekorzyść tej bezcennej, a mocno zdegradowanej tkanki. Urok tego miejsca, jego walor i niepodrabialny atut to właśnie układ zabudowy, który po rewitalizacji będzie po prostu perełką – mówi Laura Hołowacz, prezes zarządu Grupy CSL i inicjatorka rewitalizacji Starej Rzeźni.

– Doceniamy starania Miejskiego Konserwatora Zabytków Michała Dębowskiego i wspaniałych osób zaangażowanych w to, by starej zabytki Łasztowni ocalić. Czas jednak na przyspieszenie tych działań. Stara Rzeźnia kończy właśnie 10 lat. Dekadę temu rozmawiałam z wieloma firmami, które chciały przyłączyć się do odbudowy Łasztowni, ale procedury i niejasna struktura właścicielka odwodziły przedsiębiorców od tego planu – przyznaje Laura Hołowacz.

– Martwi nas cisza dotycząca planów inwestycyjnych miasta w tym zakresie, a nasze obserwacje wskazują, że stan zabudowy naprawdę jest w złym stanie. Jesteśmy zaniepokojeni, a bardzo chcielibyśmy, by dekadę po otwarciu Starej Rzeźni można było mówić o kolejnym sukcesie jakim jest plan rewitalizacji Łasztowni i kolejne działania w zakresie otwierania tej przestrzeni dla miasta, mieszkańców, turystów i przede wszystkim dla inwestorów – mówi prezes Laura Hołowacz.

Grupa CSL przyznaje, że jest zainteresowana dyskusją o przyszłości zabudowy Łasztowni – jesteśmy gotowi wziąć udział w takiej dyskusji, dzielić się wiedzą i doświadczeniem oraz udostępnić przestrzeń Starej Rzeźni do dyskusji nad przyszłością tej wspaniałej części Szczecina.