Logistyka w czasach koronawirusa. Grupa CSL odpowiada na apel Polskiej Izby Spedycji i Logistyki

2020-04-08

Polska Izba Spedycji i Logistyki przygotowała komunikat, który został przedstawiony szerokiemu gremium firm logistycznych i spedycyjnych w Polsce. Organizacja zaapelowała do Komisji Europejskiej o ułatwienia i wsparcie w obliczu pandemii koronawirusa, która bardzo mocno dotknęła sektor logistyczny i transportowy. Izba odniosła się do trudności z jakimi w Europie borykają się firmy spedycyjne. Napisano między innymi o tzw. „wąskich gardłach” blokujących swobodny przepływ towarów i usług czy o procedurach bezpieczeństwa, które są zapewniane przez firmy branży TSL.  Grupa CSL ściśle stosuje się do wszelkich wytycznych dotyczących bezpieczeństwa transportu towarów. Dbamy o naszych pracowników oraz podwykonawców, część pracy jest wykonywana w trybie zdalnym. Jesteśmy zdania, że logistyka jako kręgosłup światowej gospodarki mimo przeszkód musi sobie radzić i musi działać możliwie sprawnie.

– Przychylamy się do wszelkich apeli, które mają za zadanie wesprzeć branżę TSL. W przypadku transportu pasażerskiego sytuacja jest dramatyczna, w transporcie towarowym jest trochę lepiej, choć oczywiście wiele jest firm, które planuje zawiesić działalność albo już dokonało poważnych ograniczeń np. w przeładunkach czy sprowadzaniu produktów z innych krajów. Taka sytuacja ma miejsce w Polsce, ale i w innych krajach europejskich. Ważnym tematem jest czas przekraczania granicy. W pierwszych dobach kolejki na granicach wynosiły nawet 30 godzin, co totalnie demolowało jakiekolwiek harmonogramy dostaw. Teraz sytuacja jest lepsza, przepływ jest w miarę płynny, z korkami w poszczególnych godzinach – mówi Marta Bartoszek, Kierownik Działu Spedycji Lądowej w Grupie CSL.

– Jeżeli komuś kończy się prawo jazdy, świadectwo szkolenia czy certyfikacja, to musimy prosić o elastyczność w tego typu wymaganiach. Potrzebujemy tolerancji, ale pewnie niebawem pojawią się o wsparcie finansowe. Obecnie duże firmy starają się jakoś sobie radzić, choć transport na niektórych trasach kompletnie zamarł, w kryzysie jest np. branża automotive, są też takie branże gdzie niedawno mieliśmy wspaniały czas. Obecnie widzimy, że rośnie przeładunek produktów spożywczych oraz celulozy, o innych pozytywnych efektach trudno jeszcze mówić –  dodaje Marta Bartoszek.

Członkowie Polskiej Izby Spedycji i Logistyki

W miarę trwania epidemii COVID-19 potrzebne są pilne środki w celu zaradzenia wpływowi na transport niezbędnych towarów i transport pasażerski w obrębie państw członkowskich UE , m.in. skrócenie czasu przekraczania granicy , standardowe wymagania wobec kierowców oraz szybkie wsparcie finansowe dla przewoźników drogowych pasażerskich i towarowych będących na krawędzi upadku.

Wąskie gardła na granicach UE powodują opóźnienia i przerwy w łańcuchach dostaw. Wytyczne Komisji Europejskiej dotyczące zielonego pasa wyznaczają maksymalny czas przekraczania granicy w ciągu 15 minut dla pojazdów przewożących wszelkiego rodzaju towary jest bardzo dobrym posunięciem ale IRU uważa, że na granicach nie powinno być żadnych systematycznych kontroli.

IRU wzywa również wszystkie zainteresowane strony w Europie do wykazania się elastycznością w podejściu do COVID-19, szczególnie w zakresie wymagań dotyczących prowadzenia pojazdów przez kierowców zawodowych. Zawodowi kierowcy nie mogą prowadzić pojazdu, jeśli ich prawa jazdy, świadectwa szkolenia lub kontrole pojazdów są nieaktualne. Ponieważ odpowiednie centra certyfikacji i testowania są zamknięte, kierowcy nie mogą uzyskać niezbędnych formalności. Komisja Europejska ma do odegrania kluczową rolę w promowaniu inicjatyw tolerancji państw członkowskich. Jest w idealnym położeniu, aby zapewnić państwom członkowskim UE spójne wytyczne – i zalecić przedłużenie ważności profesjonalnych dokumentów i kontroli podczas obecnej pandemii COVID-19.

Kolejny apel dotyczy niezbędnego wsparcia finansowego firm obsługujących transport pasażerski i towarowy.

Wiele operacji transportu drogowego towarów jest wykonywanych przy niskich marżach przez firmy bez rezerw gotówkowych. Dlatego zaprzestanie lub znaczne ograniczenie przewozów drogowych sprowadza przewoźników na skraj upadku. Bez szybkiego wsparcia finansowego bardzo niewielu przewoźników drogowych pozostanie operacyjnych po zniesieniu środków ograniczających.

Po przyjęciu tymczasowych ram prawnych Komisji Europejskiej w sprawie pomocy, państwa członkowskie UE będą mogły zapewnić pomoc finansową w celu wsparcia swoich gospodarek.

Wyzwania europejskie wymagają uzgodnionych europejskich środków i koordynacji na całym świecie.