Wszystko zaczęło się 21 marca 2015 roku, choć tak naprawdę decyzja o budowie Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia zapadła dwa lata wcześniej. Firma CSL szukała nowej siedziby. Prezes Laura Hołowacz nie chciała jednak wynajmować piętra w biurowcu czy dzierżawić budynku. – Szukaliśmy miejsca z duszą, miejsca do rozwoju. Kiedy Pan Zbyszek Antonowicz zabrał mnie na Łasztownie żeby pokazać jeden z budynków kompleksu dawnej rzeźni miejskiej zakochałam się od pierwszego wejrzenia – mówi Prezes Laura Hołowacz. – Od razu wiedziałam, że chcę żeby ten budynek odzyskał swój blask. Udało nam się pozyskać bardzo preferencyjną pożyczkę i tak powstała Stara Rzeźnia. Kiedy zaczynaliśmy wiele osób mówiło, że to się nie uda, a ja od początku wiedziałam, że Łasztownia będzie perełką Szczecina – dodaje Pani Prezes. I miała rację. Dzisiaj, po pięciu latach, Stara Rzeźnia to prężnie działające centrum kultury, a Łasztownia to ulubione, spacerowe miejsce mieszkańców Szczecina i turystów.
Budynek Starej Rzeźni, czyli miłość od pierwszego wejrzenia Prezes Laury Hołowacz
Kiedy Stara Rzeźnia zaczynała swoją działalność Łasztownia była miejscem bardzo skutecznie oddzielonym od dostępu mieszkańców. Żeby dostać się w to miejsce trzeba było pokonać szlaban oraz metry dziurawej jezdni. Prezes Laura Hołowacz zobaczyła potencjał w miejscu, które wiele osób przez lata mijało bez większych emocji. Wydawałoby się, że idea budowy przestrzeni biurowej, centrum kultury i restauracji w tak specyficznym miejscu to pomysł, który nie ma szansy się udać. Dzisiaj jednak widać, że Łasztownia dynamicznie się rozwija, a sama Stara Rzeźnia przyciąga mieszkańców miasta. Początkowo – z ciekawości – obecnie jako pełne atrakcji centrum kultury, które w ciągu pięciu lat zorganizowało ponad 700 wydarzeń!
– Stara Rzeźnia od samego początku cieszyła się wielką sympatią ludzi. Naszemu pomysłowi zawsze towarzyszyła dobra energia oraz dużo życzliwości. Od pierwszego dnia byliśmy miejscem, które mieszkańcy Szczecina lubili odwiedzać. Zależało nam na tym by stworzyć miejsce, które będzie oferować bardzo atrakcyjne wydarzenia kulturalne, ciekawe propozycje biznesowe, wiedzieliśmy, że powstanie tu restauracja oraz mała księgarenka, którą nazwaliśmy Kubrykiem Literackim. Jak minęło te pięć lat? Dla mnie jak jeden dzień. Wspaniałe lata bardzo interesującego życia. Na piętrze rozwijaliśmy naszą firmę CSL, a na parterze rozwijało się Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia – mówi Prezes Laura Hołowacz.
Ilości wydarzeń nie da się policzyć
Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia od początku stawiało na bogaty harmonogram wydarzeń kulturalnych, często blisko powiązanych z kulturą marynistyczną. Jak mówi Prezes Laura Hołowacz od początku inicjatorom przyświecała inicjatywa, że to ma być miejsce przeznaczone dla całych rodzin, stąd duża różnorodność wydarzeń. Swoje miejsce znaleźli tu żeglarze i ludzie morza, powstał Skwer Kapitanów oraz szereg pomysłów, które na dobre wpisały się w harmonogram miejskich wydarzeń.
– Dzisiaj jest ciężko policzyć ile wydarzeń miało miejsce w Starej Rzeźni, na pewno ponad 700! Wspaniałe koncerty, wystawy, wykłady, prezentacje czy spektakle teatralne, których jest szczególnie wiele w ostatnich latach. Pamiętam nasze pierwsze inicjatywy jak „Dni ulicy Zbożowej”, których celem było przyciągnięcie ludzi na Łasztownie. Dzisiaj już nie trzeba tego robić, bo tutaj zawsze są spacerowicze. Wydarzenia z których jestem bardzo dumna to wszelkie inicjatywy żeglarskie, wydarzenie „Niepodległość na Maszt”, „Szwajowa niedziela”, „Niedziela z Filipinkami”, aktywnie uczestniczymy w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy czy w Dniach Skandynawskich. Pamiętam pierwszy Festiwal Kawy na Łasztowni. Tutaj był tłum ludzi, to była wiosna 2015 roku. Potem powtarzaliśmy ten pomysł i on zawsze cieszył się wielką sympatią mieszkańców naszego miasta – mówi Prezes Laura Hołowacz. – Stara Rzeźnia miała od początku wielkie szczęście do przyjaciół i czuliśmy, że goście obecni tutaj bardzo trzymają za nas kciuki. Liczna frekwencja na wydarzeniach tylko to potwierdza – dodaje Pani Prezes.
Zliczenie wszystkich wydarzeń, które odbyły się w Starej Rzeźni byłoby niemożliwe. W ciągu pięciu lat w naszej instytucji zagrały takie gwiazdy jak: Stanisław Soyka, Czesław Mozil, Kasia Kowalska, Andrzej Smolik, zespół Sorry Boys, Grażyna Łobaszewska, John Porter, Jarek Wist czy hip-hopowy skład Pokahontaz. Gościmy w Starej Rzeźni coroczny Maraton Tanga czy Festiwal Komedii Szpak, jesteśmy inicjatorami corocznych wydarzeń kulturalnych, ale i biznesowych jak bardzo udane projekty „Marketing Trends” czy „To share knowledge and experience”
Stara Rzeźnia wydała kilka albumów, które do nabycia są w Kubryku Literackim. Odbyło się tutaj kilkadziesiąt koncertów charytatywnych oraz cykliczne wydarzenia o charakterze społecznym jak „Gwiazdka nad Łasztownią”. Swoje miejsce znalazł tu także teatr – Fundacja Kultury West & Art regularnie wystawia w Starej Rzeźni swoje przedstawienia. Gościliśmy na Łasztowni także takie osobistości jak Edyta Jungowska, Tomasz Stockinger, Joanna Szczepkowska czy Anna Cieślak.
Plany? Całe mnóstwo!
Wielkie świętowanie piątych urodzin Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia miało mieć miejsce w sobotę 21 marca. Niestety epidemia koronawirusa pokrzyżowała plany naszej instytucji i tak – na koncert, poczęstunek i dzień pełen atrakcji zaprosimy wszystkich mieszkańców naszego miasta w maju. – Wiosna była zaplanowana jako sezon przełomowy, pełen atrakcji i koncertów oraz wydarzeń artystycznych. Z przyczyn niezależnych od nas niestety koncerty Julii Marcell, Natalii Nykiel czy zespołu Kwiat Jabłoni się nie odbyły i nie odbędą w zaplanowanych terminach. Pracujemy jednak nad szeregiem nowych wydarzeń. Stara Rzeźnia jeszcze nie jeden raz zaskoczy pomysłami – mówi Agnieszka Górska, kierownik Starej Rzeźni.
Liczymy na Państwa obecność zarówno późniejszą wiosną, jak i latem, jesienią, zimą i o każdej innej porze roku.