Trzy kwartały roku 2022 w portach. Ekspert CSL: węgiel i zboża do góry, lekkie hamowanie e-commerce

2022-10-23

Sektor TSL od momentu wybuchu wojny w Ukrainie znajduje się w sytuacji, która wymaga od niego działania dynamicznego i dostosowywania swoich możliwości do konieczności rynkowych w przedziale niemal „miesiąc do miesiąca”. Odbija się to na wynikach przeładunkowych w pierwszych trzech kwartałach roku 2022. – Wszystkie prognozy, które mieliśmy w głowach i w analizach pod koniec 2021 roku należy wyrzucić do kosza. Przewidywania nie zdały egzaminu w starciu z tym, co przygotowała nam gospodarka. Mowa przede wszystkim o tym, jakie konsekwencję dla sektora TSL niesie wojna w Ukrainie – mówi Przemysław Hołowacz, dyrektor ds. rozwoju Grupy CSL.

  • Rośnie przeładunek węgla – jest on obecnie surowcem priorytetowym
  • Zaledwie kwartał temu cały sektor logistyczny zastanawiał się jak pomóc Ukrainie w przetransportowaniu zboża blokowanego przez Rosję
  • Polska może pochwalić się dobrymi rezultatami w zakresie przeładunku gazu. To kwestia przede wszystkim terminala LNG w Świnoujściu
  • Delikatne spadki odnotowuje drobnica. Mocniej spada przeładunek kontenerów
  • Sytuacja gospodarcza, czyli m.in. inflacja spowalnia już sektor e-commerce

   W opinii ekspertów wzrost przeładunków w polskich portach w porównaniu rok do roku może wzrosnąć nawet o 10-15%. To efekt ruchu w portach spowodowanego wojną w Ukrainie. Przeładowujemy ogromne ilości węgla, a przez nasze porty przepływa także zboże z Ukrainy. To powoduje, że wyrównują się różnice wynikające ze spadków agregacji w sektorze e-commerce. Tutaj wyraźnie widać kilkunastoprocentowe spadki w transportach np. z Azji.

  – Wzrosty w przeładunku węgla na pewno mają miejsce, co widoczne jest w portach. Szacuje się, że to wzrost nawet trzykrotny. Terminale są zapchane zarówno węglem jak i zbożem i towarami sypkimi z Ukrainy. Te dwa surowce bardzo mocno napędzają sektor TSL w Polsce – mówi Przemysław Hołowacz, ekspert rynku TSL. – Ceny frachtów idą w dół, mimo to spada również ilość przeładunków kontenerów z Chin. Wynika to z faktu, że sektor e-commerce w czasie pandemii i na początku wojny mocno zapchał swoje magazyny towarami kupując na zapas. Obecnie więc spada zapotrzebowanie na nowe produkty, trzeba najpierw sprzedać te, które już są na miejscu – mówi Przemysław Hołowacz.

  Czy utrata impetu sektora e-commerce powinna martwić? – Nie uważam, by wzrosty sektora e-commerce były zagrożone. Po prostu wyczerpało się paliwo w postaci pandemii i sektor ten wrócił na trajektorię sprzed pandemii. Nadal robimy zakupy w sieci, ale mamy silną alternatywę w postaci zakupów tradycyjnych. Poza tym przed nami złotych czas sektora e-commerce, czyli black Friday, cyber Monday i święta, więc ostatni kwartał przyniesie tu stabilizację – prognozuje dyrektor ds. rozwoju Grupy CSL.

  Jak mówi Przemysław Hołowacz, rok 2022 jest dobry dla Grupy CSL. To czas pozyskiwania nowych klientów, stabilnego rozwoju oraz działania, by spełnić oczekiwania klientów, które w tym dynamicznym czasie również bardzo często dynamicznie się zmieniają.